Praktykujących sztukę graffiti (najwcześniejszą formę street artu) często określa się mianem “pisarzy” (“the writers“). Istotnie. To, co dla jednych jest szpetnym gryzmołem-bazgrołem, dla innych staje się alternatywną formą opowieści, a nawet – jak wyczytaliśmy w publikacji pt. Sztuka. Od malarstwa jaskiniowego do sztuki ulicznej – “poetyckim odpowiednikiem hieroglifów”.
Zob. wpis z 17 lipca oraz 4, 11, 18 i 25 sierpnia, a także 1 września br.